Zapukałaś do mnie
dobra kobieto, żono, matko, siostro,
partnerko alkoholika - zapraszam. Wejdź, rozgość się. To komnata dla
Ciebie. Usiądź wygodnie. odpręż się.... i posłuchaj o mnie, moim życiu,
nadziei,
wytrwałości i głównej nagrodzie: spokoju Ciała, Umysłu i Duszy, albowiem
czeka
Cię CUD.
Jeśli jesteś mężczyzną - Ciebie to serdeczne powitanie
dotyczy również albowiem statystycznie tylko jeden mężczyzna na dziesięciu
szuka pomocy dla swojej pijącej partnerki / osoby z bliskiego otoczenia/ więc
poczuj się zdobywcą głównej nagrody w 1 z 10
:-)
Dziś wyciągam do Ciebie pomocną dłoń - chcesz ją uchwycić ?
Dziś wyciągam do Ciebie pomocną dłoń - chcesz ją uchwycić ?
****************************
W czasach gdy każdy sobie
przysłowiową rzepkę skrobie,
warto czasami wyjść do ludzi.
Może niejedno serce się obudzi?
Tak niewiele to kosztuje
a tak piękne dobro owocuje.
Wznieśmy serca nad obojętność,
Nad beznadzieję zła, nad przeciętność.
Lecz nie na zasadzie współczucia-
tu potrzeba odpowiedzialności i uczucia.
Pokaż, że Twój znak miłości i pokoju
Pochodzi z dobroci serca, a nie z nastroju.
Spróbuj chociaż odrobiny altruizmu -
jest lepszy od bezduszności i egoizmu.
To droga do harmonii i małych radości.
To sposób na własne i innych ułomności.
Żeby zbierać - trzeba najpierw siać.
Żeby wzrastać - nie można tylko brać.
Przekonaj się, że sposobem na życie
Nie musi być posiadanie....ani picie.
Proszę - dołącz do grona osób
co na problemy znalazły sposób.
**************************************
Dobrze by takim było być
Szczęśliwym, lecz nie ogłupiałym
I prostym, ale nie prostakiem
I mądrym, nie zarozumiałym.
Wymagającym, nie tyranem
I kochającym, nie kochliwym
Dostojnym być, lecz nie wyniosłym
I dobrym, a nie pobłażliwym.
Co dnia wierzę, że - uda się.
Odważnym, a nie hardym być
Stanowczym, ale nie upartym
I ufnym być, lecz nie naiwnym
Nie złotym, ale czegoś wartym.
Służebnym być, lecz nie służalczym
Troskliwym, ale nie nachalnym
Człowiekiem ludzkim nade wszystko
Choć niekoniecznie idealnym.
Szczęśliwym, lecz nie ogłupiałym
I prostym, ale nie prostakiem
I mądrym, nie zarozumiałym.
Wymagającym, nie tyranem
I kochającym, nie kochliwym
Dostojnym być, lecz nie wyniosłym
I dobrym, a nie pobłażliwym.
Co dnia wierzę, że - uda się.
Odważnym, a nie hardym być
Stanowczym, ale nie upartym
I ufnym być, lecz nie naiwnym
Nie złotym, ale czegoś wartym.
Służebnym być, lecz nie służalczym
Troskliwym, ale nie nachalnym
Człowiekiem ludzkim nade wszystko
Choć niekoniecznie idealnym.
$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$
SPRAWIEDLIWOŚĆ
Gdyby wszyscy mieli po cztery jabłka, gdyby wszyscy byli silni jak konie,
gdyby wszyscy byli jednakowo bezbronni w miłości,
gdyby każdy miał to samo - nikt nikomu nie byłby potrzebny.
Dziękuję Ci, że sprawiedliwość Twoja nie jest równością, to co mam i to czego nie mam,
nawet to, czego nie mam komu dać - zawsze jest komuś potrzebne.
Jest noc - żeby był dzień, ciemno - żeby świeciła gwiazda.
Jest ostatnie spotkanie i rozłąka pierwsza.
Modlimy się bo inni się nie modlą, wierzymy - bo inni nie wierzą.
Umieramy za tych co nie chcą umierać.
Kochamy - bo innym serce wychłódło.
List przybliża - bo inny oddala.
Nierówni potrzebują siebie. Im łatwiej zrozumieć, że każdy jest dla wszystkich
i odczytywać CAŁOŚĆ.
Ks.T.Twardowski
*********************************
Z całego serca życzę Ci
...siły i zdecydowania, szczególnie w ważnych sprawach,
umiejętności mówienia "nie" - jeśli się z czymś nie zgadzasz;
...wrażliwości na przemijanie czasu i nieodkładanie decyzji, okazji, życia - na później, aby potem nie było za późno;
...zachłyśnięcia się miłością człowieka i miłością Boga, i odkrycia, że właściwie już nie potrzebujesz niczego więcej :-)
****************************
TAK WIDZĄ MNIE TERAZ:
TAK WIDZIAŁY MNIE MOJE DZIECI PRZEDTEM:
TAK WIDZĄ MNIE TERAZ:
Nie ważne jak długo tkwimy w poczuciu własnych ograniczeń. Jeśli wchodzimy do ciemnego pokoju i włączamy światło - nieważne jest czy pokój był ciemny przez jeden dzień, tydzień, czy tysiące lat - włączamy światło i pokój staje się jasny.
Gdy tylko "włączymy" swoją umiejętność kochania i bycia szczęśliwymi - w naszym życiu zapali się światło! :-)
WŁAŚNIE DZISIAJ
„ Każdego dnia ze
wschodem słońca
dusza nasza budzi się
na nowo ”
Właśnie dzisiaj chcę
spróbować przeżyć ten dzień dobrze i nie
od
razu załatwić w nim
problemy całego mojego życia.
Spróbuję przeżyć go tak, jak nie miałbym jeszcze
odwagi
żyć przez resztę
mojego życia.
Właśnie dzisiaj chcę
być szczęśliwy.
Zakładam, że prawdą
jest:
„najczęściej ludzie
są na tyle szczęśliwi na ile postanowią nimi być”.
Właśnie dzisiaj chcę
dostosować się do tego co jest, a nie
próbować
dostosowywać wszystkiego do moich własnych życzeń.
Chcę sprostać mojemu losowi, jakikolwiek on
będzie.
Właśnie dzisiaj chcę
ćwiczyć mój umysł.
Chcę poznawać rzeczy godne poznania.
Chce uczyć się czegoś użytecznego.
Chcę czytać coś wymagającego wysiłku, myślenia, skupienia.
Chce uczyć się czegoś użytecznego.
Chcę czytać coś wymagającego wysiłku, myślenia, skupienia.
Właśnie dzisiaj chcę
ćwiczyć moją wolę na trzy sposoby –
zrobię coś dobrego i nie wypomnę tego, nie pochwalę się tym,
dokonam co najmniej
dwu rzeczy, na które zwykle nie mam ochoty,
nie okażę nikomu, że uczucia moje zostały zranione.
nie okażę nikomu, że uczucia moje zostały zranione.
Właśnie dzisiaj chcę
mieć plan postępowania: mogę nie trzymać
się go ściśle,
lecz spróbuję uchronić się od pochopności i niezdecydowania.
lecz spróbuję uchronić się od pochopności i niezdecydowania.
Właśnie dzisiaj
znajdę spokojną chwilę dla siebie i
spróbuję się odprężyć.
Spojrzę wtedy na moje życie z lepszej perspektywy.
Spojrzę wtedy na moje życie z lepszej perspektywy.
Właśnie dzisiaj chcę
pozbyć się obaw i cieszyć się tym co
piękne.
Ufam, że dając siebie światu dużo przez to zyskuję.
Właśnie dzisiaj chcę
być zgodna z otoczeniem, chcę dobrze
wyglądać,
być odpowiednio ubrana, mówić spokojnym tonem,
być uprzejma,
nie krytykować
niczego, nie wyszukiwać „dziury w całym”
i nie zmieniać nikogo
z wyjątkiem siebie samej.
hej :-)
dochodzą do mnie pytania: co dalej z tobą?
odpowiadam: ukończyłam wszelkie dostępne psychoterapie dzięki którym zmieniło się moje życie diametralnie, przy okazji także moich bliskich. Jestem zdrowsza, radośniejsza, przystępna, kreatywna.
Zrobiłam w domu kapitalny remont. Zadbałam o zdrowie - nie pale trzeci rok :-)
Wymyśliłam i urzeczywistniłam Funkę. Założyłam grupę Al-Anon /jedną, drugiej inny proboszcz nie zezwolił/. Popracowałam w Anglii, też grupa polskojęzyczna znalazła się w internetowym adresie. Polski ksiądz w Birmingham powiedział mi tylko: "To wy też cierpicie" ?!?
Wymyśliłam pozytywne "złote myśli" - do rozdawania po mitingach.
Teraz dzielę się wszystkim co zdobyłam i osiągnęłam w tym blogu.
Życzę wszystkim odwagi w przekraczaniu własnych barier.
Powodzenia :-)
********************************************
WCZORAJ – DZIŚ -
JUTRO
W każdym tygodniu są
dwa dni, o które nie powinniśmy się
martwić.
Dwa dni, kiedy,
powinniśmy zapomnieć o lękach i
uciemiężeniu.
Jeden z tych dni to
„WCZORAJ”, ze wszystkimi swoimi błędami, kłopotami,
z bólem fizycznym i
duchowym. „WCZORAJ” już nigdy nie znajdzie się pod naszą kontrolą!
Wszystkie skarby tego
świata nie przywrócą nam „WCZORAJ”
Nie możemy uczynić
nie byłym najmniejszego czynu który popełniliśmy,
nie możemy cofnąć
najdrobniejszego słowa, które wypowiedzieliśmy.
„WCZORAJ” minęło.
Drugim dniem, o który
nie powinniśmy się martwić jest
„JUTRO” ze swoimi
możliwymi
niebezpieczeństwami, ciężarami, wielkimi obietnicami i znacznie
mniejszymi
dokonaniami. Również „JUTRO” nie może
znaleźć się pod naszą
natychmiastową kontrolą. Jutro wzejdzie słońce w całej swojej
krasie,
albo przesłonięte
chmurami. Jedno jest pewne: ONO WZEJDZIE
Zanim jednak wzejdzie
nie martwmy się
„JUTREM”, gdyż „JUTRO” jeszcze się nie narodziło.
POZOSTAJE, WIĘC TYLKO
JEDEN DZIEŃ -„DZIŚ”
Każdy człowiek może
toczyć bitwę o tylko jeden dzień.
To, że zdarzają się
upadki, płynie stąd, że Ty i Ja łączymy ciężar dwu strasznych wieczności –
WCZORAJ I JUTRA.
To nie doświadczenia
dnia dzisiejszego czynią ludzi
szalonych; to robi żal i rozgoryczenie po wszystkim, co zdarzyło się „WCZORAJ”
albo lęk przed czymś, co znów przyniesie „JUTRO”
„DZIŚ JEST JUTREM
TEGO, O CO MARTWILIŚMY SIĘ WCZORAJ”.
Pamiętaj, że dano Ci
jedno życie a czasu tak bardzo niewiele i tylko od Ciebie
zależy, co z nim
uczynisz. Dostrzegaj pozytywne cechy swojego otoczenia.
Uwierz w innych
ludzi, bo inaczej szybko poznasz smak opuszczenia i samotności.
Swoimi poczynaniami
kieruj w sposób rozważny i przemyślany. Nie korzystaj z pośpiechu także
wówczas, kiedy uznałeś to za właściwe.
Pomyśl raz jeszcze – utwierdzi Cię to w przekonaniu, że podjąłeś właściwą
decyzje.
Daj czas czasowi a
przekonasz się, że niektóre twoje problemy rozwiążą się same.
Kiedy jest Ci bardzo
źle – idź na miting, kiedy jest Ci
dobrze – idź na miting i
kiedy Ci się NIE chce, to także idź na miting.
******************************************************************
dochodzą do mnie pytania: co dalej z tobą?
odpowiadam: ukończyłam wszelkie dostępne psychoterapie dzięki którym zmieniło się moje życie diametralnie, przy okazji także moich bliskich. Jestem zdrowsza, radośniejsza, przystępna, kreatywna.
Zrobiłam w domu kapitalny remont. Zadbałam o zdrowie - nie pale trzeci rok :-)
Wymyśliłam i urzeczywistniłam Funkę. Założyłam grupę Al-Anon /jedną, drugiej inny proboszcz nie zezwolił/. Popracowałam w Anglii, też grupa polskojęzyczna znalazła się w internetowym adresie. Polski ksiądz w Birmingham powiedział mi tylko: "To wy też cierpicie" ?!?
Wymyśliłam pozytywne "złote myśli" - do rozdawania po mitingach.
Teraz dzielę się wszystkim co zdobyłam i osiągnęłam w tym blogu.
Życzę wszystkim odwagi w przekraczaniu własnych barier.
Powodzenia :-)
Brawo !!!Super!!
OdpowiedzUsuńRenia jesteś Wielka :-) :-)
Uściski szalone :-)
Jeszcze nie czytałam wszystkiego,ale - dla mnie bomba :-) !!
Becia
Witam Słoneczko!
OdpowiedzUsuńpomysł na czasie!
pozdrawiam Agnieszka
Ciesze sie ze o mnie pamietalas pzdr
OdpowiedzUsuń